Czy myślałeś kiedyś, co zostałoby po Tobie gdyby Cię nagle zabrakło?
Zobowiązania? Nieuregulowane sprawy? A może nawet długi?
Kogo tym obciążysz w takiej sytuacji?
A w razie ciężkiej choroby?
Liczysz na państwową służbę zdrowia i ubezpieczenie społeczne?
Czy liczysz na to, że "jakoś to będzie"?
Nie bądź "Polakiem mądrym po szkodzie"!
Porozmawiajmy, zanim będzie za późno!